fbpx

Wyeliminowanie sztucznych materiałów z rynku – Historia Pawła z SAFE-PACK – uczestnika programu YES!

Przedstawiamy Wam wyjątkową osobę – poznajcie Pawła Kraszewskiego założyciela i pomysłodawcę startupu SAFE-PACK producenta innowacyjnych opakowań ekologicznych o właściwościach termoizolacyjnych oraz zabezpieczających podczas transportu kurierem. Paweł zauważył niszę na rynku opakowań, gdzie ponad 50% paczek zawiera tworzywa sztuczne, z czego ok. 79% zużytych tworzyw sztucznych nie trafia jeszcze do recyklingu, lecz na wysypiska śmieci i do środowiska naturalnego, w tym do oceanów.

Kim jest Paweł – uczestnik 2. edycji YES- Young Entrepreneurs Succeed, z jakim problemem zgłosił się do programu i z jaką wartością dodaną skończył program rozwojowy? Tego dowiecie się z krótkiej rozmowy z alumnem Youth Business Poland.

 

Opisz krótko, na czym opiera się pomysł biznesowy

– Głównym celem firmy SAFE-PACK jest wyeliminowanie z rynku sztucznych materiałów wykorzystywanych do pakowania wysyłek m.in. folii bąbelkowej i styropianu. Pierwszym stworzonym produktem, jest opakowanie do bezpiecznego transportu szklanych butelek. Jest to produkt wykonany całkowicie z tektury, który nie boi się nawet najbardziej niedelikatnych kurierów. Aktualnie na prośbę klienta, opracowywany jest kolejny produkt, który będzie ekologicznym opakowaniem termoizolacyjnym.

 

Jaka była Twoja sytuacja przed przystąpieniem do programu?

– Od najmłodszych lat wiedziałem, że chce iść drogą przedsiębiorcy, tylko nie wiedziałem, z której strony mam się za to zabrać, aby zacząć. W Lipcu 2020 roku pandemia COVID-19 przyczyniła się do zwolnienia z pewnej firmy całego Polskiego teamu sprzedażowego. Niestety tak się złożyło, że znalazłem się w gronie tych „szczęśliwców”. Gdy przestaje się brać udział w wyścigu szczurów w korporacji, czas na chwilę zwalnia, a człowiek ma czas na przemyślenia. To był dla mnie moment, w którym podjąłem decyzję, aby zacząć się realizować jako przedsiębiorca, a nie tylko o tym myśleć. Miałem kilka projektów biznesowych, opisanych w moich notatkach na przestrzeni ostatnich lat, które nigdy nie ujrzały światła dziennego. Tak więc zacząłem szukać formy finansowania na start, dla któregoś z nich. Przeszukałem internet, w celu znalezienia informacji na temat dotacji i zarejestrowałem się w Urzędzie Pracy, żeby mieć możliwość ubiegania się o dofinansowanie na rozpoczęcie działalności. Wchodziłem na stronę Urzędu każdego dnia, czekając na informację o naborach wniosków o dotacje, aż w końcu pojawiło się na stronię ogłoszenie naborów z tym że nie o dotację a do programu YES! Z Youth Business Poland.

W tym momencie mogę całkowicie szczerze powiedzieć: „Całe szczęście, że nabór o dofinansowanie nie pojawił się wcześniej niż nabór z YBP, bo nie wiem, jak by się potoczyła moja przygoda z przedsiębiorczością, gdybym zaczął od dofinansowania z tak niepoukładaną wiedzą i projektem.

 

Jakie są według Ciebie główne korzyści z przystąpienia do programu? Co wyniosłeś?

– Udział w programie dał mi gigantyczną dawkę motywacji do działania, ogrom wiedzy i wsparcia w mojej decyzji otwarcia firmy. Wartościowe było dla mnie to, że każdy z warsztatów był prowadzony przez praktyków biznesu. Ludzi, którzy w pierwszej kolejności mogli pochwalić się dużym bagażem doświadczeń w biznesie, a nie tylko dyplomami. Każdy z prelegentów otwierał przede mną kolejne furtki do mądrego prowadzenia biznesu i dawał możliwość uporządkowania mojego pomysłu, do tego stopnia, że z każdym kolejnym warsztatem mój projekt rozwijał się razem ze mną.
Niesamowitym kopem do działania dla mnie, była również obecność innych uczestników programu. Każdy z nas miał swój pomysł na biznes, ale mimo wszystko wzajemnie się motywowaliśmy. Pomysłowość i kreatywność bijąca od innych, wpływała mega pozytywnie na moją pracę. 

Dzięki YBP oraz mentorowi udało mi się świadomie napisać kompletny i rozległy wniosek o dotację z UP, który został pozytywnie rozpatrzony. Kontakty, jakie nabyłem oraz możliwość przedyskutowania z kimś doświadczonym konkretnego case’u, czy swoich wątpliwości było i jest nieocenione. Okazało się, że jest wiele osób jak ja, które podejmują ten pierwszy krok w biznesie oraz że każdy problem jest do przeskoczenia! Wystarczy tylko dobrze rozejrzeć się za rozwiązaniem.

 

Jakie są Twoje plany na przyszłość?

– Chciałbym się stale rozwijać jako przedsiębiorca, skalować swoją działalność i poszerzać ofertę o nowe produkty. Liczę, że SAFE-PACK przyczyni się do obniżenia ilości trudnych w rozkładzie śmieci zalegających na wysypiskach. Coraz więcej firm e-commerce będzie rozumiało, jak istotne jest, żeby opakowanie, w jakim wysyłają swój produkt do klienta, było przyjazne środowisku, bo to właśnie ono trafia do śmieci jako pierwsze.

Nieskromnie dodam, że nie jest to jedyny projekt biznesowy, jaki chciałbym rozwijać, także życzę sobie, że po osiągnięciu wyznaczonych celów w obecnej firmie będę mógł się zaangażować w kolejny projekt, który już chodzi po mojej głowie.

 

Czy wydarzyło się coś podczas warsztatów, co było przełomowe?

– Całe warsztaty dały mi bardzo wiele, ale jak myślę o przełomowych, momentach to przychodzi mi do głowy moja współpraca z mentorem. Po zakończeniu warsztatów dalej stale pracowałem nad udoskonaleniem swojego projektu, co więcej, udało mi się otrzymać mentoring, który jak się później okazało, był dla mnie kluczowy.

Kiedy wieloletni dyrektor dużych firm, prowadzący swój biznes, podziela ekscytację związaną z twoim projektem, wspiera cię w działaniu i indywidualnie podchodzi do każdego omawianego tematu, zaczynasz wierzyć w siebie i swój pomysł jak nigdy wcześniej. To właśnie mentor pchnął mnie do przodu, jeżeli chodzi o sprzedaż i relacje z klientami.

Zrozumiałem, że trzeba zacząć budować relację z klientem nawet jak jeszcze nie mam gotowego produktu w magazynie, i że to nie produkt czy idealny plan biznesowy buduję firmę, tylko osoba, która ją prowadzi.