SPRZEDAŻ I SKALOWANIE BIZNESU takie hasło przyświecało kolejnemu już spotkaniu networkingowemu w ramach projektu MSODI, którego organizatorem jest Województwo Mazowieckie, a realizatorem Fundacja Inkubator Technologiczny (YBP).
Wydarzenie odbyło się w formule online, a uczestnicy mieli możliwość posłuchania niesamowitych gości, którzy w przystępny sposób podzielili się swoją wiedzą oraz wieloletnim doświadczeniem.
Materiał wideo ze spotkania dostępny na naszym kanale YouTube – link
Spotkanie rozpoczęło się od przywitania przez Adriana Migonia – prezesa Fundacji Inkubator Technologiczny, który przybliżył cel spotkania, jakim jest m.in.: nawiązanie relacji, ułatwianie rozwoju oraz budowanie sieci połączeń i partnerstw pomiędzy MŚP – Startupami i Instytucjami Otoczenia Biznesu.
Uczestnicy mieli okazję posłuchać wywiadu Jakuba Sito z Edwardem Ruszczycem – współzałożycielem jednego z największych globalnych biznesów Displate, który oferuje sprzedaż metalowych plakatów na całym świecie.
Współzałożyciel Displate określił swoją firmę mianem “miejsca, w którym ludzie mogą zbierać pasję”, gdyż oferują ogromny wybór prac od kilku milionów artystów z całego świata. Displate od samego początku wyróżniała się tym, że jest to tylko “medium” drukowane na metalu. Nie jest to innowacyjny produkt, ale unikatowy i wyróżniający się w swojej prostocie.
Uczestnicy mieli okazję posłuchać wielu cennych rad dotyczących osiągania sukces w biznesie, między innymi to, że aby wejść na rynek, należy wykorzystać proste sposoby, np.: poprzez zrobienie czegoś trochę inaczej, aby spełniało obecne oczekiwanie klientów. Właśnie takie działania nazywamy innowacyjnymi.
Edward Ruszczyc zaznaczył, że firma Displate odniosła niesamowity sukces, dlatego że “wierzyliśmy w jej sukces i od samego początku mieliśmy wizję swojej firmą”. Podkreślił również, że “bez wizji nie da się być zmotywowanym i zdeterminowanym. Należy pamiętać o tym, że wizja może się zmieniać i ewoluować”. W przypadku Displate było podobnie. “Po kilku latach prowadzenia firmy zorientowaliśmy się, że ludzie nie kupują od nas design, ale swoją pasję, które zaczynają zbierać” – powiedział Edward Ruszczyc i dodał, że “klienci chcą poczuć “experience every day” oczekując na nowe plakaty i mieć przyjemność z samej czynności, jaką jest polowanie na plakat pasujący do kolekcji”.
Uczestnicy mieli okazję zadać wiele pytań m.in. dotyczące początków Displate. W odpowiedzi usłyszeli “że firma narodziła się z pasji jeszcze podczas studiów na ASP”. Inspiracją był plakat Harley-Davidson-a, który przy użyciu metody sitodruku został wydrukowany na metalu i tak narodziła się firma. Edward Ruszczyc podkreślił, że podczas budowania firmy należy nauczyć się rozróżnić, czym jest porażka, a czym lekcja, która pozwala nam wyciągać wnioski i uczyć się na nich. Dodał, że podczas tworzenia firmy, opierali się na danych i ich błędem było to, że korzystali z danych uzyskanych tylko wśród polskich klientów, a tworząc globalną firmę, polskie dane nie mają większego znaczenia. Opowiedział także o tym, “jak zarobić hajs na pierwszy biznes” – w jego przypadku było to branża usługowa, która pozwoliła mu uzyskać pierwsze, dość wysokie zyski, ale wiązała się też z ciągłym szukaniem i zdobywaniem klienta, co powoduje, że ten biznes nie jest skalowalnym.
Współzałożyciel Displate doradził, że warto korzystać z firm doradczo-usługowych, gdyż niesie to ze sobą wiele korzyści. Jednak na każdym etapie należy pogłębiać swoją wiedzę i wymieniać się doświadczeniem m.in.: z ekspertami, doradcami oraz przedsiębiorcami, w czym sprzyjają spotkania networkingowe.
Wywiad zakończył się cenną radą dla uczestników dotyczącą wejścia z nowym produktem na rynek – Edward Ruszczyc polecił, aby zastanowić się nad tym, “dlaczego ktoś ma u nas zostawić pieniądze oraz po co kupuje?” – jeśli poznamy odpowiedź na to pytanie, łatwo wtedy będzie dostosować komunikację, aby przedstawić potencjalne benefity kolejnym klientom. Ludzie wydają pieniądze na zaspokojenie swoich potrzeb, więc aby odnieść globalny sukces, należy “zbudować taki produkt, który ludzie potrzebują, bo będą go chcieli”.
W drugiej części spotkania uczestnicy mieli możliwość posłuchania prelekcji tristana tresera dotyczącej algorytmu sprzedaży i wzrostu. Tristan jest menedżerem i zawodowym sprzedawcy z ponad 27 – letnim doświadczeniem oraz twórcą systemu sprawnego osiągania rezultatów w sprzedaży. Autorski system opiera się na algorytmie, czyli sekwencji czynności doprowadzających do osiągnięcia założonego rezultatu. Ważnym wskaźnikiem jest forecast accurary, który pokazuje, jak trafnie rezultaty zostały osiągnięte w porównaniu z wcześniejszą prognozą.
tristan treser podkreślił, że aby uzyskać jak najlepszy wynik, należy korzystać ze sprawdzonych metod, a jedną z nich jest m.in.: równanie: f(nzP) = eRka, gdzie eRka to kluczowe rezultaty, które są niezwykle ważne w podejmowaniu kolejnych działań i czynności w przyszłości. Natomiast nzP oznacza najskuteczniejsze działania. Prelegent zaznaczył, że wszystkie czynności należy planować w funkcji rezultatu, które nie zawsze muszą być wyrażone liczbą, ale mogą być w różnej postaci, np. opisu lub prototypu produktu. Dodał, że ‘warto też korzystać z pomocy osób posiadających konkretną wiedzę i doświadczenie, które pomogą jeszcze lepiej określić cele i rezultaty, jakie chcemy osiągnąć”.
Pomocne może być również zadawanie odpowiednich pytań:
– Co należy zrobić, by na 100% osiągnąć zamierzony rezultat?
– Co robisz lub powinienem/powinnam robić, by na 100% rezultatów nie osiągnąć?
“Podjęcie powyższych działań wpływa na znalezienie najskuteczniejszych zachowań, które tak naprawdę są najtrudniejsze w realizacji” – podkreślił tristan treser i zaznaczył, że “warto ustalić czynności w taki sposób, aby w pierwszej kolejności skupiać się na tych, które są najskuteczniejsze i wprowadzać je do swojego biznesu. Dzięki takim zachowaniom wystarczy plan wykonać poprawnie w 70% co już będzie miało pozytywny wpływ na wynik końcowy”. Przedstawił również ważną zależność, która mówi o tym, że w momencie planowania różne działania w swoich biznesach, warto dążyć do tego, aby min. 75% osób wykonało poprawie 80% najskuteczniejszych czynności z min. 80% poprawnością, co da ogromne prawdopodobieństwo, że zostanie wykonany założony cel.
“Powyższe wyliczenia pokazują, że nie zawsze należy wykonywać plan na 100%, aby osiągnąć zamierzone rezultaty” – podsumował tristan treser.
Uczestnicy spotkania bardzo wysoko ocenili jego wartość, o czym świadczą odpowiedzi uzyskane jeszcze podczas wydarzenia. Wszystkie osoby, które wzięły udział w ankiecie, były zadowolone ze spotkania i poleciłby udział swoim znajomym.
Już teraz zapraszamy na kolejne spotkanie networkingowym w ramach projektu MSODI, które odbędzie się 28 czerwca, więcej informacji niebawem!